Co mówią nam porosty, czyli bioindykacja w życiu codziennym

A. Bober, A. Kozłowska


Każdy z nas ma swoje preferencje — jedni nie wyobrażają sobie życia poza miastem,
drudzy najlepiej czują się na wsi, posiadamy też swoją najbardziej i najmniej lubianą
porę roku. Podobnie mają inne organizmy. Zwierzęta, rośliny, grzyby… wszystko, co
żywe ma swoje upodobania co do warunków takich jak temperatura, wilgotność, rodzaj
pożywienia itd. Z tego powodu w Polsce nie występują palmy tropikalne, a w takich
tropikach nie znajdziemy, chociażby żubra. Niektóre gatunki są na tyle wybredne, że
przy niespełnieniu przez środowisko bardzo konkretnych warunków po prostu ich tam
nie znajdziemy. Obecność konkretnych organizmów wskazuje więc na to, że dane
otoczenie posiada parametry pozwalające na ich występowanie. Z zaobserwowanego
w naturze zjawiska, nauczył się korzystać człowiek.

Czym jest bioindykacja?

Jest to metoda, w której wykorzystuje się obserwację żywych organizmów do oceny
stanu środowiska. Jeżeli na danym terenie występował powszechnie jakiś gatunek,
którego obecnie w tym miejscu już nie znajdziemy, możemy zadać sobie pytanie: co
było przyczyną tej zmiany? Oczywiście można stwierdzić, że organizmy te padły ofarą
drapieżników albo po prostu wyemigrowały, jednak całkowity brak osobników nie jest
skutkiem losowości zdarzeń, a raczej elementem ciągu przyczynowo skutkowego.
Migracja nastąpiłaby, gdyby środowisko nie zapewniało środków do optymalnych
warunków życia dla danego gatunku, przez co musiałby on szukać nowego miejsca.
Podobnie z wymieraniem – zakres wartości czynników musiałby nie tylko nie
zapewniać organizmom najkorzystniejszych warunków funkcjonowania, a wręcz
uniemożliwić przeżycie. Jeżeli natomiast przyczyną byłyby drapieżniki należałoby
pomyśleć o powodzie ich wzmożonej liczebności, powodującym całkowite wybicie
powszechnie występującego gatunku. Może na zwiększenie ich populacji również
wpływ miała zmiana warunków tam panujących. Modyfkacje w różnorodności i liczbie
organizmów mają więc swoje źródło w zmianie warunków, a te mają wpływ również na
człowieka. Po wielu latach obserwacji i badań wiemy, że widząc bujne porosty na korze
drzew, oddychamy czystym powietrzem, a nagły zanik glonów w wodzie oznacza
zapewne skażenie zbiornika.

Żywy wskaźnik jakości powietrza

Każdy z nas widział porosty, nie wszyscy jednak słyszeli tę nazwę i mało kto wie, co
mogą nam one powiedzieć o naszym otoczeniu. Są to organizmy zbudowane ze
strzępek grzybów i komórek glonów, a znaleźć je możemy na powierzchni kamieni,
kory drzew czy nawet gleby. Ich rodzajów jest wiele, każdy z nich z nieco inną
odpornością na zanieczyszczenie powietrza dwutlenkiem siarki. O tym, jak
interpretować na ich podstawie stan środowiska informuje nas skala porostowa – od
braku porostów przez porosty skorupiaste, listkowate i krzaczkowate, zajmujące
mniejsze lub większe powierzchnie.


bioindykacja1

Źrodło grafki: https://konecki24.pl/artykul/sprawdz-zanieczyszczenia-sa-twoim-srodowisku/994355

Mikroskopijny wyznacznik stanu wody

Glony, podobnie jak porosty, są szeroką grupą organizmów, gdzie gatunki różnią się
mniej lub bardziej preferencjami co do poszczególnych czynników. Są dobrymi
bioindykatorami (czyli organizmami używanymi do celów bioindykacji) ze względu na
to, że mają krótkie cykle życiowe co pozwala na szybką zmianę biomasy oraz
różnorodności gatunkowej ich populacji. Można dzięki nim sprawdzić, czy dana woda
jest żyzna — stopień żyzności wód mówi nam o tym, czy zbiornik będzie stopniowo
zarastać, a organizmy w nim wymierać na skutek zmniejszania się w nim ilości tlenu.
Obecność takich glonów jak Achnanthes lanceolata czy Chrysococcus
minutus wskazuje na to, że badana woda nie jest żyzna, w odróżnieniu od Nitzschia
palea i Fragilaria crotonensis, które są obecne w przypadku dużej żyzności zbiornika.

Najmniejsi pracownicy oczyszczalni ścieków

Ścieki trafające do oczyszczalni przechodzą przez kilka etapów oczyszczania, aby
móc, jako już czysta woda, zostać odprowadzone do środowiska. Jednym z tych etapów
jest część biologiczna oczyszczalni, gdzie wykorzystywany jest osad czynny, czyli
kłaczkowata zawiesina złożona głównie z bakterii i pierwotniaków, które „zjadają”
zanieczyszczenia znajdujące się w ściekach. Kłaczki osadu tworzą rozmaite
drobnoustroje, każdy z nich metabolizuje różnego rodzaju substancje, dzięki czemu
doprowadzają ścieki do stanu pozwalającego zrzucić je np. do rzeki. Zmiany
zachodzące w biomasie i różnorodności osadu czynnego, jak w przypadku glonów,
następują za sprawą zmian warunków panujących w bioreaktorach (komorach osadu
czynnego). Gdy do oczyszczalni trafą silnie szkodliwe chemikalia wówczas dochodzi do
skażenia i częściowego lub całkowitego wymarcia osadu. To, jakie rodzaje bakterii i
pierwotniaków nie przetrwały, a jakim udało się pozostać może wskazywać na rodzaj
substancji, która do tego doprowadziła. Jeżeli jednak osad ma się dobrze, a pewna
grupa organizmów rozmnaża się w szybszym tempie od pozostałych, prawdopodobne
jest, że natlenienie, temperatura, pH i dostęp do składników odżywczych jest dla tych
osobników optymalny i pozwala na wzmożony rozwój.

Obserwacja tego, co żyje wokół nas może dać nam wiele informacji na temat
środowiska, w którym się znajdujemy i jego potencjalnego wpływu na nas samych.
Przyroda nie jest nam obojętna ani my nie jesteśmy niewidoczni dla niej więc
powinniśmy starać się, aby wpływ jaki generujemy był jak najbardziej pozytywny co i
nam, w bliższej lub dalszej perspektywie, przyniesie korzyści. Człowiek ma
niesamowite zdolności przetrwania i adaptacji, jednak przyczyniając się do
drastycznych zmian warunków swojego środowiska w końcu znajdzie się w sytuacji, w
której jego funkcjonowanie będzie stopniowo utrudniane bez możliwości cofnięcia
wyrządzonych zmian, które do tego doprowadziły.

Bibliografa:

  1. Holt E.A., Miller S.W., Bioindicators: Using Organisms to Measure Environmental
    Impacts, Nature Education, 2011.
  2. Jachniak E., Kozak J.L., Glony Planktonowe – Bioindykatory poziomu
    zeutrofzowania dwóch zbiorników zaporowych: Wapienicy I Kozłowej Góry,
    Monitoring Środowiska Przyrodniczego, Vol. 12, s. 43–50, 2011.
  3. Jaromin K., Girol A.M., Woś P., Badania bioindykacyjne procesów oczyszczania
    cieków miejskich na przykładzie oczyszczalni “Hajdów” w Lublinie, ECOpole,
    2012.
  4. Markert B.A., Breure A.M., Zechmeister H.G, Bioindicators and Biomonitors,
    Elsevier, 2003.
  5. Matwiejuk A., Dziedzik K., Porosty – niezwykłe i niedoceniane, Uniwersytet w
    Białymstoku, 13.12.2021, https://uwb.edu.pl/nowosci/rozmowy-o-nauce/porosty-niezwykle-i-niedoceniane/15b3fcbc, [dostęp: 11.12.2022 r.]